» Milosc «

Glosujcie

Ciekawi mnie wasza wizja Wink

Czysta chemia. Nie najgorsze.
Moja definicja jest z deczka inna ale jakoś cieżko ubrać mi ją w słowa. ;>

Chyba jest oczywiste co ja powiem Razz

. Miłosc nie istnieje Very Happy

.
"Miłosc to bzdura, istnieje w filmach i tanich lekturach" Very Happy

miłość to raczej nie chemia, to nie są małpie gaje... :>

zależy od przypadku

Bezgraniczne zaufanie.
Zdolność do poświęceń i wyrzeczeń na rzecz kochanej osoby. (Wyobraźmy sobie taką sytuację, że jednego dnia jesteś ze swoim partnerem, jesteście szczęśliwi, cieszycie się życiem, a kolejnego ta osoba ma wypadek, w następstwie którego do końca życia będzie się mogła poruszać tylko na wózku... czy zaopiekujesz się nią, a może ułożysz sobie życie z kimś innym? To taki test, krążyły takie po internecie. Dają do myślenia.)

Niestety coraz rzadziej zdarzają takie rzeczy.
Ale dla mnie chyba to właśnie jest miłość.
Jeszcze nigdy tak na serio się nie zakochałam.
Raz, ale mi mineło.
Drugi, ale mineło jeszcze szybciej.

Nie licząc przyjaciół, bo bez zastanowienia mogę stwierdzić, że nie zostawiłabym ich w wyżej wymienionej, trochę masakrycznej sytuacji.

Do jednych przemawia, do innych nie.

Ja już tak mam, że jestem przygotowana na wszystkie ewentualności, więc to może dlatego przeraziło mnie z lekka takie właśnie opowiadanie, które ktoś mi kiedyś wysłał jako łańcuszek na gg.

Z drugiej strony wydaje mi się, że trzeba być zakochanym i przekonanym, że to TEN JEDYNY, żeby zrozumieć sens tej historyjki i wziąć ją bardziej serio. (mnie się wtedy akurat wydawało, że kocham na zabój, jak widać niewystarczająco:D)

Do mnie jakos ogólnie miłosc-motylki w brzuchu, brak snu, łaknienia, mysli tylko o nim-nie przemawiaja Razz

. Moze dlatego, ze nie zakochałam sie nigdy i pewnie to nie nastapi, bo królewiczów (?) na bialych rumakach juz nie ma Razz

. Poza tym ja nie czuła jestem Razz

i chyba wiekszosc uczuc jest mi obca Very Happy

Ciekawe kto zgadnie na co zaglosowalem Very Happy

Na bank nikt nie wie Wink

Mam podstawy twierdzić, że oddałeś głos na 'czystą chemię'
Może się mylę? ;>

Miłosc nie istnieje ??:>

Panna ma racje Very Happy

Gdyby nie bylo opcji z chemia to wzialbym z przywiazaniem, bo chemia jest tym pobudzaczem zas przywiazanie dziala i pomaga gdy chemia badz inne czynniki slabna Razz

W sumie oba te czynniki sa od siebie zalezne i bez ktoregos z nich moze byc ciezko... Choc nie niewykonalnie Wink

Ha! Panna wygrała z Koką. Sensacja Very Happy

e tam

. Kto wam naopowiadał, ze miłosc istnieje ?? Głupoty i tyle.

Miłość istnieje. Ale częściej zastępuje ją chore porządanie czy głupota. A szkoda.